No tak, dzisiaj poniedziałek a ja już myślę o piątku. Ale plisssssssss nie myślcie, że zwariowałam. Mój małżonek wyjechał i w piątek wróci a ja już za nim tęsknię. Bardzo mi Go brakuje, ale to chyba dlatego że jesteś od samego początku naszej znajomości niesamowitym czlowiekiem. A jak to było? hmmm poznaliśmy się na wp/czat hihi. Tak tak jesteśmy czatową i czadową parą. Nie zaiskrzyło. Wręcz przeciwnie miałam chęć po wcześniejszym związku zemścić się na gatunku męskim za ich szowinizm, podłość itd. I tak o to z zabawy wyszedł niezły romans, a do tego cudowny.......mhm tak tak. Nie dokończę. W marcu zamieszkaliśmy razem, w maju mi się oświadczył w czerwcu ustaliśmy datę ślubu i po roku byłam Szanowną Panią S...Kocham tego mojego misia i jak wyjeżdża to dzielnie zamykam drzwi, wracam do sypialni i...łzy płyną same.Za co Go kocham? Kurcze kiedyś zadał mi to pytanie a ja wymienić mogłabym wiele rzeczy, delikatność, zaradność, czułość, miłość, wierność, poczucie humoru, dobre spojrzenie, silne ramiona bla bla bla. A teraz powiedziałabym za to że jesteś :)
Właśnie miłość, wierność i uczciwość małżeńska hihhi. Wczoraj byliśmy w Kościele i było odnowienie przyrzeczeń małżeńskich i wiecie co w tym samym momencie co w dniu ślubu podczas składania przysięgi przez mojego love wybuchłam śmiechem :) na co mój mąż powiedział, że nic się nie zmieniłam :) piękny komplement prawda ;)
poniedziałek, 10 września 2012
środa, 5 września 2012
Nominacje Versatile Blogger Award!
A więc....DONOSZĘ, że otrzymałam nominację. Tak, tak ja młoda bloggerka otrzymałam nominację od Kami. To chyba taka pewnego rodzaju zachęta.
Wstawiłam nagrodę i.... następnie
- nominuję 2 blogi mimo że powinnam 15 blogów
- poinformuję wybrańców o wyróżnieniu
- zdradzę Wam 7 faktów o sobie
- podziękuję za nominację
- zawiesiłam nagrodę na swoim blogu
oto blogi które uwielbiam i namiętnie podczytuję...to one dodają mi skrzydeł
Edzi świat
.ja-kama-mama
7 faktów o sobie, jenyyyy trudne no ale cóż:
- Jestem blondynką czasami niestety również tą z dowcipów- z resztą uwielbiam dowcipy o blondynkach
- Znowu mieszkam w mieście i jest mi poprostu cudownie
- Mam wspaniałego syna no i oczywiście męża, jednak myślę o powiększeniu grona kobiet
- Pragnę mieć Yorka ale to jak się już wyprowadzimy
- Uwielbiam dirty dancing i namietnie obżeram się przy nim lodami
- Mając 16 lat zostałam Laureatką Konkursu Ogólnopolskiego pt Nie pochłonie nas Ekran- no właśnie część mojej poezji nigdy nie ujrzała światła dzienniego
- Brakuje mi wyścigów na ścigaczu...dlatego uwielbiam czasami złamać przepisy i nadużywam prędkości....
PODZIĘKOWANIA
KAMI moja kochana dziękuję, dziękuję jesteś boska no i nominacja zobowiązuje...hihi
No to chyba na tyle.
Wstawiłam nagrodę i.... następnie
- nominuję 2 blogi mimo że powinnam 15 blogów
- poinformuję wybrańców o wyróżnieniu
- zdradzę Wam 7 faktów o sobie
- podziękuję za nominację
- zawiesiłam nagrodę na swoim blogu
oto blogi które uwielbiam i namiętnie podczytuję...to one dodają mi skrzydeł
Edzi świat
.ja-kama-mama
7 faktów o sobie, jenyyyy trudne no ale cóż:
- Jestem blondynką czasami niestety również tą z dowcipów- z resztą uwielbiam dowcipy o blondynkach
- Znowu mieszkam w mieście i jest mi poprostu cudownie
- Mam wspaniałego syna no i oczywiście męża, jednak myślę o powiększeniu grona kobiet
- Pragnę mieć Yorka ale to jak się już wyprowadzimy
- Uwielbiam dirty dancing i namietnie obżeram się przy nim lodami
- Mając 16 lat zostałam Laureatką Konkursu Ogólnopolskiego pt Nie pochłonie nas Ekran- no właśnie część mojej poezji nigdy nie ujrzała światła dzienniego
- Brakuje mi wyścigów na ścigaczu...dlatego uwielbiam czasami złamać przepisy i nadużywam prędkości....
PODZIĘKOWANIA
KAMI moja kochana dziękuję, dziękuję jesteś boska no i nominacja zobowiązuje...hihi
No to chyba na tyle.
sobota, 1 września 2012
ROK :)
Dzisiaj minął rok jak zabraliśmy nasze szczęście do domu i oficjalnie zostaliśmy ustanowieni dla Wika rodziną zastępczą. Niby tak dawno, ale pamiętam każdy szczegół, każdy gest, nawet w którym miejscu był postój. A nasze szczęście jest po prostu cudowne. Zmieniło nasze życie diametralnie. Przeszliśmy długą i czasami krętą drogę, ale dla Niego zniosłabym nie jeden ból i minę nie jedną przeszkodę. Jutro imprezka, taka mini mini bo chrzestna niestety nie przyjedzie. No i dzisiaj stoję przy GARACH. Zrobione już około 50-60 gołąbków, tort przywieziony, ciasto na pysznotkę z przepisu Kami już się mrozi. Tylko jeszcze muszę poszukać jagód mrożonych lub pomyśleć jakie inne owoce można wrzucić. Jeszcze później zrobię słonecznikowe cudeńko, i jutro karkówka zapiekana. Mniam. Nie ukrywam nogi weszły mi już w pupcie, ale co tam :) Tomcio oczywiście na budowie- niech się mury pną do góry chciałoby się powiedzieć. No i tak jest dzisiaj kończy ścianki działowe na dole. W przyszły weekend wskakuje na górę.
Subskrybuj:
Posty (Atom)